Po feriach zimowych, we wtorek 29.01.2013 roku, młodzież naszego Ośrodka uczestniczyła  w programie poświęconym upamiętnieniu ofiar II wojny światowej. Święto zbiega się z - kolejną, 68. - rocznicą wyzwolenia w 1945 r. obozu Auschwitz-Birkenau. Zostało ustanowione osiem lat temu przez Zgromadzenie Ogólne ONZ. Słowo, dźwięk i obraz poprowadziły uczestników uroczystości przez nieludzką rzeczywistość XX wieku - poprzez świat ludzi pozbawionych młodości, marzeń, skazanych każdego dnia na masowe aresztowania, przesiedlenia, egzekucje, głód, choroby i ostatecznie śmierć. Największym symbolem tamtego terroru stały się obozy koncentracyjne i obozy zagłady, przede wszystkim ten oddalony od Krakowa o ponad 60 km w Oświęcimiu i Brzezince.

            Główna myśl programu, zawarta w słowach Ludzie ludziom zgotowali ten los, pobrzmiewała w tekstach prezentowanych przez uczniów: Kingę Komszę, Sandrę Krzemień, Anetę Leję, Olgę Żelazny oraz Marka Biela. Wskazany został bezpośredni sprawca zła w świecie - człowiek. Silnie zaakcentowano również naszą wspólną odpowiedzialność za zło w naszym otoczeniu i nasz brak reakcji na nie. Zaprezentowane zostały literackie świadectwa nietolerancji i nienawiści, zmieniające ludzką psychikę. Niezwykle przejmująco zabrzmiały dwie piosenki z repertuaru zespołu Stare Dobre Małżeństwo - Człowiek człowiekowi i Pieśń na wyjście - wykonane przez Sandrę Krzemień przy akompaniamencie gitary. Oprawę muzyczną przygotował pan Tomasz Korta, scenografia powstała dzięki pomocy pani Renaty Pąchalskiej, a nad całością projektu czuwał pan Artur Nawrot.

            W trzeciej, filmowej, części przybliżona została postać Sophie Scholl, młodej kobiety, studentki, która wraz z grupą Białej Róży przeciwstawiła się polityce Hitlera. Podjęła pokojową walkę przy pomocy słowa. Zdecydowana na podjęcie nielegalnej i publicznie wyrażanej krytyki wzięła udział        w produkcji i rozprowadzaniu ulotek studenckiej grupy ruchu oporu. Jej członkowie wysyłali swoje apele pocztą, rozkładali ulotki w budkach telefonicznych i zaparkowanych samochodach oraz przekazywali

    Program zakończył się pozytywnym przesłaniem nadziei - wiarą w Ludzi Dobrej Woli, którym zależy na drugim człowieku. Są wokół nas, nie zapatrzeni w siebie, wyciągają pomocną dłoń i nie dzielą ludzi na lepszych i gorszych. Pozostało w nas przekonanie, że ludzie mimo wszystko mogą się zjednoczyć, pojednać. W świecie - pełnym napięć, sprzeczności, pośród licznych przejawów zła - jest więcej miejsca dla dobra i jego owoców.